Prowadząc profil na facebooku "Kebson - Testuje Kebaby" dostaję masę wiadomości z zapytaniami, czy mogę polecić jakiś dobry kebab w danej okolicy. W miarę możliwości staram się Wam pomagać ale chciałbym zacząć pomagać w tej kwestii globalnie.Dla tego postanowiłem zrobić kebabowy ranking z podziałem na miasta. W miarę rozwoju tego bloga będziemy dodawać nowe miejscowości/nowe restauracje z kebabem. Na chwilę obecną udało mi się stworzyć ranking kebabów w Warszawie. Na mojej facebookowej grupie "kebabowa grupka ludzi lubiących kebaby" stworzyłem ankietę, w której wybraliśmy toptop 10 kebabów. Jeśli nie ma tam Twojego faworyta to możesz go dodać, bo ustawienia ankiety są publiczne. https://www.facebook.com/groups/1136273493114893/permalink/1305982216144019/ Jesteś z innego miasta ? Napisz do mnie wiadomość na fanpage kebson to dodamy drugą ankietę do której link będę umieszczał w poszczególnych top 10 Miasta. Zapraszam na profil facebook : https://www....
Issam Kebab.Warszawa - Pawilony na Dworcu Wileńskim
Baranina, 11 zł.
Czekając na pociąg do domu postanowiłem umilić sobie czas, a że byłem trochę głodny to nie można było myśleć o innym umilaniu czasu.
Ten kebab znajduje się w miejscu, w którym byłem kiedysi chwaliłem a potem hejtowałem "Obiady domowe - kebab" za drastyczne podniesienie cen a zmniejszenie kebaba.
Co prawda jadłem już w tym lokalu raz, ale wtedy śpieszyłem się na pociąg a byłem bardzo głodny i nie zrobiłem notatki, w każdym razie wtedy sosik był jakiśziołowy i bardzo mi to nie smakowało.
Dziś, zauważyłem, że jest inna obsługa, bo na kasie stała czarnoskóra Pani z Hinduskimi rysami (nie wiem czy to poprawne określenie).Bardzo sympatyczna i kompetętna, tylko, że słąbo mówiłą po polsku wiec stwierdziłem, że zamówie sobie po angielsku i poczuje się trochę jak na wczasach.
Przed opisaniem kebsa to taka tylko uwaga, że mięso na tych dzidach z mięchem stąło w miejscu a te piece były nie włączone.Pan z zagranicy ściął mieso z tego, które było na sto procent zimne i przygrzał je w takim opiekaczu a sam kebab potem jeszcze był podgrzewany w mikrofali, za co minus.
Mięso - Baranina.Tak było napisane w menu i takiego określenia użyła Pani, która mnie obsługiwała.Tak, wiem, wiem, że to z baraniną nie ma nic wspólnego.Jednakże charakterystycznie doprawione, takie jakby słonawe i wyraziste.Pierwszy raz spotykam siez tego rodzajem przyprawiania mięsa ale nawet mi to smakowało.Coś innego, wartego przetestowania
Bułka - Kebab na cienkim ale z wyglądu przypomina pitę.Bardzo dobrze dopieczone i chrupiące.Na duży plus
Surówka - Kapusta czerwona, pekinska, cebula (bardzo dużo).No nie powiem, bo z tą cebulą to przesada.Po zjedzeniu wali z kopary konkretnie ale akurat z tym wyrazistym mięsem to pasuje.Musiałęm gumy kupić bo nie szłoby pociągiem jechać
Nie wiem, który dokładnie składnik, ale surówka wydawała się być bardzo słodka
Sosik - takie mam wrażenie, że sosik ma takie korzenie Indyjskie, w takim stylu bo troche takie ziołowe te sosy.Oczywiście własnej roboty.Ja zamówiłem mieszany i był w sam raz.Nie za ostry, nie za łagodny.Trochę taki kwaskowy sosik ale tak jak mówie, grało to fajnie.
Nawiązując do przygrzewania w mikrofali.To chyba przez to pod koniec kebaba mięso było bardzo suche i twarde - to zdecydowanie do poprawy.
Na plus, dostałem kupon od Pani, ( nie do końca zrozumiałem bo mówia łamanym angielskim) który upoważnia do odbioru darmowego kebaba jak uzbiera się 8 takich kuponów
To bardzo fajna inicjatywa, choć ja tam na pewno tyle razy nie pójdę, bo cały czas jem nowe rzeczy, zebyście Wy mieli co poczytać.
11 zł taki byczek.Ja nie należę do ludzi, którzy jedzą mało ale ten kebab mnie załatwił, był bardzo duży tylko tak jak kolega mój kiedys wysyłał zdjęcie, które wrzuciłem na stronę - z tej restauracji właśnie - po zjedzeniu tak jakoś ciężko na żołądku, ciężkostrawny skurczybyk
Polecam!
Baranina, 11 zł.
Czekając na pociąg do domu postanowiłem umilić sobie czas, a że byłem trochę głodny to nie można było myśleć o innym umilaniu czasu.
Ten kebab znajduje się w miejscu, w którym byłem kiedysi chwaliłem a potem hejtowałem "Obiady domowe - kebab" za drastyczne podniesienie cen a zmniejszenie kebaba.
Co prawda jadłem już w tym lokalu raz, ale wtedy śpieszyłem się na pociąg a byłem bardzo głodny i nie zrobiłem notatki, w każdym razie wtedy sosik był jakiśziołowy i bardzo mi to nie smakowało.
Dziś, zauważyłem, że jest inna obsługa, bo na kasie stała czarnoskóra Pani z Hinduskimi rysami (nie wiem czy to poprawne określenie).Bardzo sympatyczna i kompetętna, tylko, że słąbo mówiłą po polsku wiec stwierdziłem, że zamówie sobie po angielsku i poczuje się trochę jak na wczasach.
Przed opisaniem kebsa to taka tylko uwaga, że mięso na tych dzidach z mięchem stąło w miejscu a te piece były nie włączone.Pan z zagranicy ściął mieso z tego, które było na sto procent zimne i przygrzał je w takim opiekaczu a sam kebab potem jeszcze był podgrzewany w mikrofali, za co minus.
Mięso - Baranina.Tak było napisane w menu i takiego określenia użyła Pani, która mnie obsługiwała.Tak, wiem, wiem, że to z baraniną nie ma nic wspólnego.Jednakże charakterystycznie doprawione, takie jakby słonawe i wyraziste.Pierwszy raz spotykam siez tego rodzajem przyprawiania mięsa ale nawet mi to smakowało.Coś innego, wartego przetestowania
Bułka - Kebab na cienkim ale z wyglądu przypomina pitę.Bardzo dobrze dopieczone i chrupiące.Na duży plus
Surówka - Kapusta czerwona, pekinska, cebula (bardzo dużo).No nie powiem, bo z tą cebulą to przesada.Po zjedzeniu wali z kopary konkretnie ale akurat z tym wyrazistym mięsem to pasuje.Musiałęm gumy kupić bo nie szłoby pociągiem jechać
Nie wiem, który dokładnie składnik, ale surówka wydawała się być bardzo słodka
Sosik - takie mam wrażenie, że sosik ma takie korzenie Indyjskie, w takim stylu bo troche takie ziołowe te sosy.Oczywiście własnej roboty.Ja zamówiłem mieszany i był w sam raz.Nie za ostry, nie za łagodny.Trochę taki kwaskowy sosik ale tak jak mówie, grało to fajnie.
Nawiązując do przygrzewania w mikrofali.To chyba przez to pod koniec kebaba mięso było bardzo suche i twarde - to zdecydowanie do poprawy.
Na plus, dostałem kupon od Pani, ( nie do końca zrozumiałem bo mówia łamanym angielskim) który upoważnia do odbioru darmowego kebaba jak uzbiera się 8 takich kuponów
To bardzo fajna inicjatywa, choć ja tam na pewno tyle razy nie pójdę, bo cały czas jem nowe rzeczy, zebyście Wy mieli co poczytać.11 zł taki byczek.Ja nie należę do ludzi, którzy jedzą mało ale ten kebab mnie załatwił, był bardzo duży tylko tak jak kolega mój kiedys wysyłał zdjęcie, które wrzuciłem na stronę - z tej restauracji właśnie - po zjedzeniu tak jakoś ciężko na żołądku, ciężkostrawny skurczybyk
Polecam!
Komentarze
Prześlij komentarz